Forum Sporttown
Forum na temat sportu - i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

<<<kawały>>>>
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sporttown Strona Główna -> Humor, kawały
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kakarotto
Przyjaciel forum


Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: small city ;)

PostWysłany: Czw 18:02, 24 Maj 2007    Temat postu:

może dlatego, ze tylko ja je tu wrzucam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kakarotto
Przyjaciel forum


Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: small city ;)

PostWysłany: Czw 18:03, 24 Maj 2007    Temat postu:

Przychodzi strapiony Jasiu ze szkoły do domu i pyta się taty:
- Tato, wytłumaczysz mi coś?
- Oczywiście, synku! Jak ja ci coś wytłumaczę, to tak zrozumiesz, że już zawsze będziesz wiedział!
- No to powiedz mi, co to znaczy TEORETYCZNIE i PRAKTYCZNIE?
- No dobrze. To idź najpierw się zapytaj mamy, czy dałaby murzynowi za 2000 dolarów.
Jasiu idzie do mamy i pyta:
- Mama, dałabyś murzynowi za 2000$?
- No wiesz... nowe meble by się przydały, pralka... wogóle jakiś remoncik... a tam, ten jeden raz bym dała.
Jasiu idzie do taty i mówi, że by dała.
- No to idż teraz Jasiu do siostry i spytaj się, czy dałaby murzynowi za 2000$.
Jasiu idzie do siostry i pyta:
- Ty, siostra, dałabyś murzynowi za 2000$?
- No oczywiście! Miałabym na nowe ciuchy, na imprezy, na wypady z koleżankami... Pewnie, że bym dała!
Jasiu powiedział to tacie, a tata:
- No to idź jeszcze spytaj dziadka, czy dałby murzynowi za 2000$.
Jasiu pyta dziadka, a dziadek:
- Hmm... emerytura słaba... na telewizor by się przydało, na piwko, na pokera z kolegami... Ten jeden jedyny raz - dałbym.
Jasiu powiedział to tacie i tata mówi:
- No to widzisz, synku. Teoretycznie mamy 6000 dolarów... a praktycznie to mamy dwie kurwy i pedała w rodzinie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kakarotto
Przyjaciel forum


Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: small city ;)

PostWysłany: Czw 18:04, 24 Maj 2007    Temat postu:

Przychodzi mały chłopczyk do burdelu. Trzyma w rękach skarbonkę i rozjechaną żabę. Mówi do burdel-mamy:
- Czy mogę poprosić panią która ma AIDS?
- Ale dziecko po co ci pani chora na AIDS?
- Czy to prawda, że jeśli ja bedę ruchał panią, która ma AIDS, to też bede miał AIDS?
- Tak.
- A czy to prawda, że jeśli, jak codzień, przyjdzie do mnie pani niania i bedzie mnie molestować, to ona też bedzie miała AIDS?
- Tak.
-A czy, jak pózniej przyjdzie mój tata i bedzie ruchał nianie, to on też bedzie miał AIDS?
- Tak.
- A czy, jak pózniej mój tatuś bedzie ruchal moją mamusie, to ona też bedzie miała AIDS?
- Tak.
- A czy, jak co środe przyjedzie śmieciarz i bedzie ruchał moją mame, to on też bedzie miał AIDS?
- Tak.
- No, o tego kutasa mi chodzi, bo mi żabkę przejechał


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kakarotto
Przyjaciel forum


Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: small city ;)

PostWysłany: Czw 18:07, 24 Maj 2007    Temat postu:

Chłop miał 200 kur i ani jednego koguta. Poszedł do sąsiada, kupić tak ze
trzy na początek.
A sąsiad na to:
- Ale po co trzy? Słuchaj stary - ja ci sprzedam Kazia. Kazio to jest taki
kogut, że ci te wszystkie 200 kur spoko obsłuży.
OK, po trzeciej wódce dobili targu, chłop wrócił z Kaziem do gospodarstwa,
wypuścił go z klatki i mówi:
- Słuchaj Kaziu - to jest teraz twoje gospodarstwo, 200 kur na ciebie czeka,
wyluzuj się, jesteś tu jedynym kogutem, nie ma co się spieszyć, tylko mi się
nie zmarnuj - kupę kasy za Ciebie dałem.
Ledwo skończył mówić, SRU! Kaziu wpadł do kurnika. Przeleciał wszystkie
kury kilka razy, tylko pierze leciało. SRU! Poleciał do budynku obok gdzie
były kaczki - to samo. Chłop krzyczy, próbuje go hamować. Ale gdzie tam!
SRU! Poszedł Kazio za stadem gęsi i zniknął w oddali.
Rano chłop wstaje, patrzy - leży Kaziu na podwórku, kompletna padlina. Nad
nim krążą sępy. Podbiega i krzyczy:
- A widzisz Kaziu, mówiłem Ci, daj spokój, tyle kasy w błoto...
A kaziu otwiera jedno oko i syczy przez zaciśnięty dziób:
- Cśśś, spierdalaj, bo mi sępy płoszysz...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kakarotto
Przyjaciel forum


Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: small city ;)

PostWysłany: Czw 18:08, 24 Maj 2007    Temat postu:

Jedzie dziadek trabantem i nagle mu zgasł. Po paru dosłownie sekundach zatrzymuje się najnowszy model Ferrari. Kolo od Ferrari wyłazi z wozu i pyta czy podholować, dziadek oczywiście się zgadza.
-I pamiętaj dziadku, jeśli coś będzie nie tak to zamigaj lewym migaczem!- dziadek na to, że dobra. Pierwsze skrzyżowanie- czerwone światło. Po chwili podjeżdża najnowsze Porshe. Kolo od Ferrari został wyzwany do wyścigu a, ze jego duma jest wielka to nie mógł odmówić. Ruszyli. Po ok 5 kilometrach za rogiem stało dwóch policjantów i to co usłyszeli to tylko ziuuuuum, ziuuuum, ziuuum... Odzywa się pierwszy policjant:
- Ty, widziałeś tego Ferrari? Z 290 Km/h jechał!
- A tego Porshe? Z trzy stówki miał!
- A tego trabanta? Migał, że będzie ich wyprzedzać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kakarotto
Przyjaciel forum


Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: small city ;)

PostWysłany: Czw 18:12, 24 Maj 2007    Temat postu:

Syn pyta ojca: - Tato, co to jest POLITYKA? Ojciec odpowiada: - Zobacz, ja przynoszę pieniądze do domu, więc jestem KAPITALISTĄ, Twoja mama rządzi tymi pieniędzmi, więc jest RZĄDEM, dziadek uważa, żeby wszystko było na swoim miejscu, więc jest ZWIĄZKIEM ZAWODOWYM, nasz pokojówka jest KLASĄ ROBOTNICZĄ, a wszyscy mamy jeden cel, aby się Tobie lepiej wiodło! Ty jesteś LUDEM, a Twój młodszy brat, który leży jeszcze w pieluchach jest PRZYSZŁOŚCIĄ!!! Zrozumiałeś synku??? Chłopiec zastanawia się i mówi, że musi się z tym wszystkim jeszcze przespać. W nocy budzi chłopca płacz młodszego brata, który narobił w pieluchy i drze się wniebogłosy. A, że chłopiec nie wiedział co ma zrobić, poszedł do pokoju rodziców. W pokoju była tylko mama, ale spała tak mocno, że nie mógł jej dobudzić, więc poszedł do pokoju pokojówki, gdzie akurat zabawiał się z nią ojciec, a dziadek podglądał ich przez okno. Wszyscy byli tak sobą zajęci, że nie zauważyli, że chłopiec jest w pokoju. Malec postanowił więc, że pójdzie spać i o wszystkim zapomni. Rano ojciec pyta go: - Synku, możesz mi powiedzieć własnymi słowami co to jest POLITYKA?? - TAK!!! - odpowiada syn. - KAPITALIZM wykorzystuje KLASĘ ROBOTNICZĄ, ZWIĄZKI ZAWODOWE się temu przyglądają, podczas gdy RZĄD śpi, LUD jest całkowicie ignorowany, a PRZYSZŁOŚĆ leży w gównie!!! TO JEST POLITYKA!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kakarotto
Przyjaciel forum


Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: small city ;)

PostWysłany: Czw 18:15, 24 Maj 2007    Temat postu:

Stewardesa dostała polecenie od kapitana, by w sposób dyplomatyczny i delikatny poinformowała pasażerów o tym, że samolot ma awarię i za kilka chwil się rozbije.
Stewardesa wychodzi do pasażerów i pyta:
- Czy wszyscy maja paszporty?
Pasażerowie z entuzjazmem odpowiadają:
- Taaak!
- W takim razie niech wszyscy je podniosą i zamachają nimi do mnie.
Pasażerowie podnoszą paszporty w górę i radośnie machają.
- A teraz wszyscy rolujemy paszporty nad głową, rolujemy...
ciaśniutko,
ciaśniutko...
Pasażerowie entuzjastycznie zwijają dokumenty, ciaśniutko...
- A teraz niech wszyscy wsadzą sobie je głęboko w dupę, żeby zwłoki
dało się łatwo zidentyfikować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kakarotto
Przyjaciel forum


Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: small city ;)

PostWysłany: Czw 18:17, 24 Maj 2007    Temat postu:

W pewnej rodzince był taki zwyczaj, że rodzice co dwa, trzy dni
wyjeżdżali do znajomych na noc, więc jedyny syn miał całą chatę wolną
przez cały wieczór i noc. Więc skwapliwie z tego korzystał sprowadzając
sobie swoją dziewczynę i razem "figlowali" korzystając z nieobecności
starszych. Aż pewnego pięknego dnia znajomych nie było w domu i rodzice
z kwitkiem wrócili spowrotem i przyłapali młodych (jak ktoś to ładnie
ujął) "in figlanti".
Chłopak przyłapany na "gorącym" uczynku pomyślał sobie :
- O, cholera, mam niedługo maturę, miałem dostać samochód, uważali mnie
za takiego porządnego, a tu co ? A trudno.
Dziewczyna sobie myśli :
- Aj, miało być fajnie, miał mnie przedstawić rodzicom, miało być miło,
kolacja itp., a tu mnie jak ostatnią k**** poznali.
Ojciec sobie myśli :
- Moja krew ! Dobrze synku, dobrze, całkiem niezła dupa !
A serce matki :
- Jak ta kurwa nogi trzyma ! Przecież mu niewygodnie !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kakarotto
Przyjaciel forum


Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: small city ;)

PostWysłany: Czw 18:18, 24 Maj 2007    Temat postu:

Ufoludki dowiedzialy sie, że na Ziemi jest takie zwierze ktore piję
wodę i daje mleko.
Złapały więc krowę i zaprowadziły nad rzekę. Jeden trzymał łeb krowy w
wodzie, a drugi doił.
Nagle krowa się zesrała i ten ktory doił wrzeszczy do drugiego :
• Wyżej łeb, bo muł bierze!!!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kakarotto dnia Nie 19:08, 27 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kakarotto
Przyjaciel forum


Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: small city ;)

PostWysłany: Czw 19:53, 24 Maj 2007    Temat postu:

--> zapraszam panie i panow --> [link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kakarotto
Przyjaciel forum


Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: small city ;)

PostWysłany: Czw 19:53, 24 Maj 2007    Temat postu:

zapraszam tylko panow --> [link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ronaldinho
VIP


Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 420
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mordy City

PostWysłany: Pią 12:07, 25 Maj 2007    Temat postu:

Kubańczyk, Szkot, Irlandczyk i Polak jadą pociągiem. W pewnym momencie Kubańczyk wyjmuje cygaro. Najlepsze, prosto z Kuby, warte kupę szmalu. Podpala je, bierze jednego macha i wyrzuca przez okno.
- Co robisz? - dziwą się pozostali.
- Jestem Kubańczykiem, w moim kraju jest mnóstwo takich cygar, mogę sobie pozwolić na to.
Mija trochę czasu.
Szkot wyjmuje butelkę pięćdziesięcioletniej szkockiej Whisky, cudowny kolor i aromat, oczywiście cena również odpowiednia.
Nalewa sobie pół szklaneczki i również wyrzuca resztę przez okno.
Wszyscy oczywiście zdziwieni, Szkot odpowiada:
- W moim kraju takiej whisky pod dostatkiem, gdzie się człowiek nie odwróci tam mnóstwo takich butelek.
Ponownie mija trochę czasu.
Wstaje Irlandczyk i wyrzuca Polaka przez okno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kakarotto
Przyjaciel forum


Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: small city ;)

PostWysłany: Nie 15:49, 27 Maj 2007    Temat postu:

ludzie piszcie cos......nie tylko ja tu jestem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kakarotto
Przyjaciel forum


Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: small city ;)

PostWysłany: Nie 18:46, 27 Maj 2007    Temat postu:

Na terytorium Indian położono drogę żelazną. Wódz postanowił osobiście powitać pierwszy przyjeżdżający pociąg. Stanął na torach podniósł rękę w geście powitania a lokomotywa... nawet nie zwolniła i przejechała po nim jak po łysej kobyle. Ciężko ranny wódz odzyskuje przytomność w swoim tipi, gdy nagle słyszy zza ściany narastający gwizd. Zrywa się na równe nogi, wyskakuje na zewnątrz, patrzy a tu czajnik z gwizdkiem. Zrzuca go na ziemię, kopie, depcze, wali toporkiem. Żona wypada za nim wołając:
- Uspokój się, co robisz?
A wódz na to:
- Zabić gnidę póki mały!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kakarotto
Przyjaciel forum


Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: small city ;)

PostWysłany: Nie 18:47, 27 Maj 2007    Temat postu:

Dlaczego blondynka, jak idzie spać, to stawia na szafce nocnej dwie szklanki: jedną pustą, a jedną z wodą?
- Bo nie wie, czy będzie się jej chciało pić czy nie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sporttown Strona Główna -> Humor, kawały Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 5 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin